Lipiec 2016 #22days [Update!]

Szczecin i ja :D
[Update z 26.07]

Od jakiegoś czasu jestem poza domem, objeżdżając zachodnią części naszego kraju. Może powinnam się jakoś przygotowywać do wyjazdu, ale jeszcze zostało trochę czasu. Póki co mogę powiedzieć, że zakochałam się w torebkach strunowych, ale o tym więcej w następnym poście.

Pierwsze dwa tygodnie wolnego polegały głownie na odsypianiu i spotkaniu się ze znajomymi w Warszawie. W ostatnią sobotę wyjechałam na pojezierze Drawskie (okolice Wałcza).

Plaża w Kołobrzegu
[Update z 26.07]

Już pierwszego dnia odwiedziłam odległy o 120 km Szczecin i muszę stwierdzić ze jest to moje drugie ulubione miasto w Polsce (zaraz po Wrocławiu).

Świeradów Zdrój z góry
[Update z 26.07]

Później działka, malowanie skrzynek, kąpiele w jeziorze i upragniona wycieczka do Ustronia Morskiego, czyli miejsca gdzie spędziłam każde wakacje i ferie odkąd skończyłam 2 lata. Sentymenty wróciły, bo nie byłam tam od 4 (albo i więcej) lat. Spotkałam się ze starymi przyjaciółmi, wykąpałam się w morzu i spaliłam sobie kolana na słońcu (brawo Kasia). Przy okazji zobaczyłam trochę Trzebiatowa i Kołobrzegu.

Później więcej działkowania, odsypiania, wycieczek, no i za 2 dni jadę do wspomnianego wcześniej Wrocławia. Zdjęcia dodam jak będę miała dostęp do komputera, bo nie wychodzi mi wstawianie ich z telefonu


Wracam 27 lipca, czyli 10 dni przed wyjazdem, co wiąże się z tym, że #11days (o pakowaniu), będzie opóźnione prawdopodobnie o 3/4 dni.
Hfamily jest też na wyjeździe, Lara przysłała mi kilka zdjęć i na prawdę zazdroszczę im widoków (byli między innymi w San Francisco!).
Niedługo wracam, biorę się za pakowanie i pisanie kolejnych relacji.
See ya ❤️

Hala Stulecia we Wrocławiu z mojej (trochę ponurej) perspektywy
[Update z 26.07]