niedziela, 2 października 2016

Hymn For The Weekend (krótko o Salt Lake City)

Tablica rejestracyjna Utah z Arches
Regularność moich postów jest tragiczna, tak wiem... Co prawda nie jest bardzo źle ale brak czasu nie pozwala na wiele rzeczy. Jestem w trakcie realizowania dwóch projektów, jeden to post dla przyszłych wymieńców z wszystkimi (znanymi mi) programami, cenami itd. a drugi to niespodzianka :D

Z Salt Lake City wróciliśmy tydzień temu, ale pamiętam wystarczająco żeby napisać ten post. Co prawda powinnam pisać teraz o homecoming ale cii...

A więc, głównym celem naszej krótkiej wycieczki (3 cudowne dni) było błogosławieństwo najmłodszego członka rodziny hostów. Na szczęście dla mnie mogłam zobaczyć piękne Salt Lake City, które znajduje się w północnej części stanu Utah. Były też spotkania ze znajomymi hostów, które umożliwiły mi zobaczenie miasta, mojego pierwszego meczu hockey'a i kolejnego filmu w Ameryce, "Finding Dory", "Suicide Squad" i teraz "The Magnificent Seven".


Pierwszego dnia zastała nas pochmurna pogoda 
A na koniec zaskoczyło nas piękne słońce
Widać trochę miasta i górę 
ŚNIEG! Powtarzam ŚNIEG! :D
Mam nadzieje, że uda się nam wrócić tam conajmniej raz (chociaż nie narzekałabym na wiecej).
Niedługo wracam z pomocą dla przyszłych exchange studentów i postem o Homecoming :D
See 'ya 

4 komentarze:

  1. Potwierdzam, że regularność jest tragiczna -,- i nie każ mi czekać tak długo na kolejne posty! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cicho tam Alicja zadanka z matematyki czekają ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Blogoslawienstwo najmlodszego czlonka? Mormoni?

    OdpowiedzUsuń